Trwa prowizorka w Modlinie

Lotnisko w Modlinie przeszło wczoraj kontrolę nadzoru budowlanego. Kiedy zostanie otwarte? Dowiemy się za kilka dni. Wówczas eksperci otrzymają raport Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych. - Musimy być pewni, że pas startowy jest bezpieczny - mówi Jaromir Grabowski (48 l.), wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego. Wiadomo jednak, że na wiosnę pas startowy będzie znowu skuty i zrobiony na nowo. Inspektorzy nadzoru budowlanego weszli wczoraj na pas startowy o godz. 10. Kontrolerzy do godz. 15 przyglądali się jakości wykonania i przeglądali dokumenty przygotowane przez wykonawcę remontu oraz porównywali to ze stanem faktycznym. - Potwierdziły się nasze przypuszczenia, że nie wszystko zostało zrobione tak, jak prosiliśmy w wytycznych - mówi "Super Expressowi" Jaromir Grabowski. Chodzi głównie o specjalną substancję, o którą prosił nadzór, a która wypierałaby wodę, dzięki czemu nie dochodziłoby do wykruszeń pasa. Wykonawca zastosował jednak rozwiązanie tymczasowe, więc na wiosnę konieczne będzie zrywanie starej i ponowne betonowanie nawierzchni pasa startowego. Kiedy na lotnisko wrócą samoloty? - Wszystko zależy od raportu Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych, który zapewni nas o bezpieczeństwie - dodaje inspektor. Na te badania Modlin poczeka jeszcze kilka dni. Potem potrzebna będzie jeszcze decyzja Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Cała procedura może się zakończyć 16 stycznia. Ale uwaga! Według nadzoru budowlanego potrzebny będzie kolejny remont i zamknięcie portu dla ruchu. Już dziś z tego powodu lotnisko straciło 40 milionów złotych, a kolejne 11 milionów odszkodowania chcą od Modlina linie WizzAir, które przez problemy w podwarszawskim porcie muszą korzystać z lotniska na Okęciu.