Trzaskowski ma fatalne warunki. Tynk sypie mu się na głowę

- Jak wchodziło się do środka, to można było się poczuć jak na starej poczcie. Smutne, ponure wnętrze wymagało remontu - powiedziała "Super Expressowi" rzeczniczka warszawskiego ratusza Monika Beuth-Lutyk. Inwestowanie w roboty w stołecznym urzędzie przy Placu Bankowym padło jednak na wojewodę mazowieckiego. On również ma swoją siedzibę w tym budynku.

- Zostaną wykonane m.in. roboty konstrukcyjno-budowlane mające na celu ułatwienie dostępu do obiektu dla osób z niepełnosprawnościami, wymienione zostaną instalacje teletechniczne i elektryczne, dostarczone zostanie wyposażenie ułatwiające dostęp do obiektu oraz wykonana zostanie modernizacja zabytkowej przestrzeni reprezentacyjnych stref wejściowych budynku – przekazała rzeczniczka wojewody Ewa Filipowicz. Według Moniki Beuth-Lutyk po remoncie w ratuszu będzie przytulniej i bardziej komfortowo. Pojawi się tam też nowy, zintegrowany system bezpieczeństwa, który będzie chronił urzędników, w tym Rafała Trzaskowskiego, przed niepożądanymi gośćmi, którzy mogą im zagrażać.

Zobacz: Trzaskowski będzie miał nowego zastępcę. Kto zostanie wiceprezydentem Warszawy?

Remont w ratuszu już się rozpoczął. Główne drzwi wejściowe zostały zamknięte i zabezpieczone taśmą ostrzegawczą. Prace mają być wykonywane ze szczególnym poszanowaniem zastanej historycznej formy wnętrz autorstwa A. Corazziego.

- Koszt obecnie realizowanych prac wynosi 1 190 000,00 zł. Planowane zakończenie inwestycji to koniec grudnia 2021 roku – podsumowała Ewa Filipowicz.