Choć prezydent Warszawy i - na razie nieoficjalny - kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP zna pięć języków, to wcale nie ma ochoty się z tym obnosić. Używa ich wtedy, kiedy trzeba. Był też przez parę lat nauczycielem języka angielskiego i nim włada najlepiej. - Najważniejsze jest to , żeby mieć coś do powiedzenia, niezależnie od tego w jakim języku i z jakim akcentem – stwierdza Trzaskowski.
Internauci pytali go też o stosunek do zwierząt. Trzaskowski wyliczył, że ma psa Bąbla, buldoga francuskiego i gadającego papuga (papużkę falistą). - Nauczyliśmy ją z żoną mówić konstytucja. Mówi to perfekcyjnie! - opowiada prezydent Warszawy.
JASNOWIDZ PRZEWIDZIAŁ ŻE KARIERĘ TRZASKOWSKIEGO ODMIENI KOBIETA
Od zwierząt jednak płynnie przeszedł do polityki...
- Ktoś, kto kocha zwierzęta musi mieć w sobie dużo empatii. Jarosław Kaczyński kocha koty... ciekawe kiedy nam te empatię pokaże? - pyta retorycznie Rafał Trzaskowski. I przyznaje, że wielokrotnie zastanawiał się: - Dlaczego Jarosław Kaczyński tak mnie nie lubi?! A jak Kaczyński kogoś nie lubi, to go chce zniszczyć. Kaczyński ostatnio jakoś rozszerzył to na samorządowców ich też nie cierpi i próbuje niszczyć samorządy – ciągnął kandydat na prezydenta.
TRZASKOWSKI DO FRYZJERA POJECHAŁ AŻ DO WOŁOMINA. CZEMU NIE W STOLICY?
- Ja jestem człowiekiem negocjacji, człowiekiem konsyliacyjnym, na pewno nie będę prezydentem totalnej opozycji – ocenił. - Dziś w PiS obserwuję sporą panikę. Nie jestem ulubionym politykiem PiS, jestem atakowany od lat. Ale im bardziej mnie atakują, tym bardziej staję się odporny. Jak typowy Polak.
Polacy są twardzi, są patriotami, nie dają sobie dmuchać w kaszę i są piekielnie niezależni. Nie pozwolą sobie stępić pazurów. Mam tak samo. Kiedyś, jak ktoś mi czegoś zakazywał, to od razu się we mnie gotowała krew. I teraz jest tak samo – prezydent nawiązał do cenzury w Radiowej Trójce i awantury o przebój Kazika i unieważnienie listy przebojów.
Emocjonalne zwierzenie Rafała Trzaskowskiego wywołało pytanie o fundusze na onkologię.
- To mnie boli najbardziej! Moja mama odeszła w zeszłym roku na raka. Moja teściowa też odeszła na raka. Boli mnie, gdy z powodu doraźnego zysku w kampanii odbiera się pieniądze osobom chorym na raka. W tej epidemii zastanawialiśmy się wiele nad sprawami zasadniczymi, nad zdrowiem i zagrożeniem życia. Polityk nie znajdzie rozwiązania i pieniędzy na wszystko. Ale onkologia jest moim priorytetem – stwierdził Trzaskowski.
CZY TRZASKOWSKI ZASŁUŻYŁ NA AWANS DO PAŁACU PREZYDENCKIEGO?
CZYTAJ SUPER EXPRESS BEZ WYCHODZENIA Z DOMU KLIKNIJ TUTAJ