Choinka w domu? Ups!
Jedni pochwalili się sami, innych poprosiliśmy o zdjęcie choinki. Wyszła z tego całkiem spora kolekcja świątecznych drzewek, które w tym roku zagościły w domach warszawskich prezydentów i burmistrzów. Niektóre z nich naprawdę zaskakują! Tak jak na przykład wybór wiceprezydent Aldony Machnowskiej-Góry, która na naszą prośbę o zdjęcie tegorocznej choinki zareagowała krótkim: „Ups”. Zobaczcie co przysłała!
Lekko zakłopotany naszą prośbą okazał się też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który zapewnia, że co roku ma w domu żywą choinkę, bo bardzo lubi jej zapach. Ale w tym roku… świerku ani jodły w domu Trzaskowskich nie było. Nie było nawet sztucznego drzewka! A to zaskoczenie! Dlaczego? Zapracowany prezydent Warszawy pozbawił rodzinę świątecznego atrybutu. – Zawsze mieliśmy żywą, bardzo lubię zapach choinki. Ale nie zdążyłem kupić – przyznał rozbrajająco szczerze Rafał Trzaskowski. Mimo zapracowania atmosfera w rodzinie Trzaskowskich nie ucierpiała. Święta nie były smutne, bo Wigilię prezydent z żoną i dziećmi spędzali u rodziny na Śląsku. A teściowie o drzewko zadbali sami. Większość stołecznych urzędników, którzy pokazali nam swoje świątecznie ozdobione choinki, postawiła na klasyczne ozdoby na żywych drzewkach.
Czyje drzewko najładniejsze?
Tradycyjne żywe drzewka stanęły natomiast w domach zastępców Rafała Trzaskowskiego – Roberta Soszyńskiego nadzorującego stołeczne drogi i infrastrukturę, Renaty Kaznowskiej od szkół, sportu i służby zdrowia i Michała Olszewskiego, któremu podlega m.in. nadzór nad gospodarka odpadami. Kto ozdobił drzewka najpiękniej?
Konkurencja wśród burmistrzów
Sporą konkurencję wiceprezydentom robią też burmistrzowie dzielnic. Swoje choinki w domach pokazali nam m.n. burmistrz Białołęki Grzegorz Kuca, burmistrz Bemowa Urszula Kierzkowska, Grzegorz Pietruczuk z Bielan i burmistrz Ursynowa Robert Kempa. Polecamy obejrzeć drzewko tego ostatniego urzędnika... Naprawdę oryginalne.