Prezydent Rafał Trzaskowski nie przebiera w słowach, gdy komentuje działanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Tylko desperat nakazuje figurantom podejmować tak kontrowersyjne i haniebne decyzje w tak trudnym czasie. W oczach naczelnika widać było dziś zmęczenie, zrezygnowanie i strach. Wie, że przegra. Panicznie boi się jednak, że przegra przez złe kalkulacje, a przede wszystkim przez własną, skrajną nieudolność. Woli zasłonić się religijną krucjatą. Za jednym zamachem Jarosław Kaczyński niszczy resztki zaufania dla instytucji, porządek prawny i szarga resztki autorytetu kościoła. Po raz kolejny wciągając go w sam środek raniącego wszystkich konfliktu politycznego.W obozie władzy nikt nie ma krztyny kręgosłupa, rozsądku czy empatii. Każdy boi się władcy absolutnego, mimo że po ostatnich decyzjach co bardziej inteligentni muszą widzieć, że „król” jest nagi. Muszą czuć, że naczelnik wiedzie ich na zatracenie. Niestety, po stronie PiS i jego przystawek odwaga, otrzeźwienie ani łaska nie są niczyim udziałem - ocenia prezydent Rafał Trzaskowski na swoim facebooku. Jest jednak jedna dobra wiadomość - uważa prezydent Warszawy.
PRZECZYTAJ TAKŻE. KONIEC PROCESU w SPRAWIE ŚMIERCI GENERAŁA PAPAŁY. KTO ZABIŁ?!
Tym razem Kaczyński nie jest zwykłym posłem. Jest wicepremierem odpowiedzialnym za bezpieczeństwo. - To znaczy, że nie będzie mu tak łatwo uciec od odpowiedzialności za całe to szaleństwo. Niestety, za ten polityczny obłęd przyjdzie nam zapłacić słony rachunek. Niewyobrażalne cierpienie kobiet, do końca kruszejąca wspólnota ducha, odwrócenie uwagi od ratowania istnień ludzkich w środku epidemii. A wszystko to dla marnego uzasadnienia własnej słabości człowieka, który nie rozumie Polski ani świata. Za nic ma rany, które zadaje swoim braciom i siostrom. A nam przyjdzie blizny po tych ranach nosić przez całe życie - kończy dramatycznym stwierdzeniem Rafał Trzaskowski.
CZYTAJ TAKŻE: OFLAGUJEMY AUTOBUSY W SOLIDARNOŚCI Z KOBIETAMI