Rada Warszawy rozlicza Trzaskowskiego
Sesja absolutoryjna, to dla samorządowców jedna z najważniejszych w ciągu roku. Rada Warszawy rozliczają na niej prezydenta ze sposobu wydawania 21 mld zł z budżetu miasta. A skoro wybory samorządowe mają się odbyć wiosną 2024 r., to być może była ostatnia taka sesja w kadencji prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Nic dziwnego zatem, że najeżona była odniesieniami politycznymi. - Budżet państwa od 2015 r. urósł o 109 proc., a budżet Warszawy - o 43 proc. Warszawa mogła mieć 8,5 mld zł więcej, ale rząd te pieniądze Warszawie zabrał. Premier obiecał 3 mld zł dla Warszawy. I co? Ja tych pieniędzy nie widzę! Ale jestem dumny, że mimo przyrostu liczby mieszkańców i ubytków finansowych udało się nam zachować dobrą jakość życia. Badania opinii dowodzą, że blisko 90 proc. mieszkańców to dostrzega i jest zadowolonych z Warszawy – mówił na sesji prezydent Rafał Trzaskowski.
Radni PiS wytknęli prezydentowi, że w kadencji odwiedził dopiero 8 dzielnic, ale ponad 30 razy wyjeżdżał w delegacje zagraniczne. Pytali obwodnicę śródmiejską, zwężanie ulic, plany pięciu linii metra, tramwaj na Białołękę i Gocław, opłaty za śmieci.
Trzaskowski do radnych PiS: Atakować każdy potrafi
- Atakować prezydenta każdy potrafi. Wydaje się, że zdaniem radnych opozycji jest lobbing, by działania rządu nie odbywały się kosztem pieniędzy warszawiaków. Ale tego lobbingu nie ma, bądź jest kompletnie nieskuteczny. A koszty funkcjonowania miasta przez cały czas rosną. Drożyzna, z którą mamy do czynienia w Polsce, jest bez precedensu. Gdy załamuje się łańcuch dostaw i rynek pracy musimy sobie radzić. Zamiast pomagać Warszawie, gdy przyjmuje uchodźców w skali światowej, rzad nas karze, bo pieniędzy jest coraz mniej – wyliczał prezydent Warszawy. I zwracał się do radnych PiS: - Macie prawo krytykować, ale moglibyście choć raz zadbać o to, by pieniądze, które pan premier obiecał, chociaż te 3 mld zł, trafiły do Warszawy. Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego nigdy waszego głosu nigdy w tej sprawie nie słychać? Możemy się kłócić, spierać, ale chyba wszyscy powinniśmy być przeciwko centralizacji i zabieraniu pieniędzy Warszawie! - atakował opozycję prezydent Rafał Trzaskowski.
Premier zaprasza na rozmowę o 3 miliardach
Po południu przyznał, że dziś do ratusza wpłynęło pismo od premiera Mateusza Morawieckiego z zaproszeniem do rozmów o tych obiecanych 3 miliardach dla Warszawy. Trzaskowski przyznał też, że nie wszystko się udało. - Nie wszędzie jest różowo. Nie da się wszystkiego zrealizować w 100 proc. Robimy, ile można, na miarę możliwości budżetowych – ocenił. Przyznał, że bolączką są dostępność i ceny mieszkań a kumulacja remontów może być uciążliwa. - Ale po pierwsze w pandemii część inwestycji się opóźniła, po drugie chcemy zdążyć z remontami zanim PKP rozkopie połowę miasta w związku z linią średnicową – tłumaczył Rafał Trzaskowski.
Radny PiS: Uwierzyłem prezydentowi Trzaskowskiemu
- Ocenić pracę prezydenta można na podstawie dwóch kryteriów: wiarygodności i jakości sprawowania władzy. Kryterium wiarygodności najłatwiej zweryfikować sprawdzając jak spełniane są obietnice wyborcze. Nie tak dawno wyliczaliśmy, że z 17 obietnic zrealizowana została jedna. Te niezrealizowane: - obwodnica śródmiejska, od początku prezydent nie potrafi sobie z tym poradzić; kolejne linie metra – druga nitka niezakończona; zazielenienie Warszawy (wycięto więcej niż planowano, zasadzono mniej niż obiecano); podziemne parkingi – nie ma; tramwaj na Gocław – nie ma… - wyliczał radny PiS Wiktor Klimiuk. - Uwierzyłem, że prezydent rozwiąże problem mieszkań pozakładowych, problem niesprawiedliwego przejęcia przez miasto lokali, w które inwestowali mieszkańcy choćby pracownicy MPWiK. Obiecał to pan pod koniec ubiegłego roku na Białołęce, do dziś żadnego konkretu nie ma – podsumował Klimiuk.
- Ze sztandarowego projektu Nowe Centrum Warszawy mamy tylko… pasy wokół ronda Dmowskiego, betonowy Plac Pięciu Rogów i jajo za ćwierć miliona złotych. To sukces Warszawy na miarę pana możliwości, nie naszych – zakończył radny PiS. Odpowiedział też prezydentowi na zarzut o brak lobbingu - Katalog obowiązków radnego jest dosyć duży, ale lobbingu we władzach rządowych akurat nie ma. To jest rola władz wykonawczych, czyli właśnie prezydenta a nie rady – stwierdził radny Prawa i Sprawiedliwości.
- Jeśli uważacie, że warszawiacy nie wybrali was po to, żebyście zabiegali o pieniądze dla Warszawy, to sami sobie wystawiacie świadectwo – odparował radnemu Rafał Trzaskowski
Trzaskowski wygrał głosowanie o wotum zaufania
To, że Rafał Trzaskowski wygra to głosowanie, było do przewidzenia. Wynik nie był niespodzianką – 37 radnych KO było za, 13 radnych z PiS – przeciw, troje wstrzymało się od głosu. Po 10 godzinach debaty nad wotum zaufania rozpoczęła się dyskusja nad udzieleniem prezydentowi absolutorium za wykonanie budżetu za 2022 rok. Trwała do nocy...
– Minione pięć lat to konsekwentna transformacja Warszawy w stolicę wygody, zieleni i wolnego czasu. Miasta czystego, bezpiecznego i oferującego przyjazną do życia przestrzeń – podsumował prezydent.