Trzaskowski wygra z każdym!

Wczoraj napisaliśmy, że mieszkańcy Warszawy w najbliższych wyborach do Sejmu wybraliby PiS. Ale już personalną rozgrywkę o fotel prezydenta stolicy wygrałby kandydat PO. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster.

Najwięcej głosów (44 proc.) Rafał Trzaskowski dostałby, gdyby jego rywalką z PiS była premier Beata Szydło. Wówczas stosunkowo najmniej byłoby osób niezdecydowanych, na kogo głosować. Najmniejsza różnica między kandydatem PO a PiS byłaby wówczas, gdyby partia Jarosława Kaczyńskiego zdecydowała się wystawić wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego. Wówczas Trzaskowski mógłby liczyć na 40 proc. poparcia, a Jaki - na 27 proc. PiS rozważał też wystawienie marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. On przegrałby z Trzaskowskim stosunkiem 39 proc. do 16 proc.

Politycy PiS zapowiadają, że kandydat na prezydenta z ich partii zostanie wskazany na przełomie marca i kwietnia. Tymczasem w PO rodzi się opozycja przeciwko Trzaskowskiemu. Mówi się, że partia może wycofać go i wskazać nowego kandydata. Gdyby został nim poseł Andrzej Halicki, również wygrałby z Jakim, Karczewskim i Szydło, tyle że głosowałoby na niego mniej warszawiaków. Odpowiednio: 34, 32 i 39 proc.