"Willa plus" Czarnka kontra roczne wydatki Trzaskowskiego
W Sejmie zawrzało. Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek głośno tłumaczył się z afery, która niedawno wybuchła. Chodzi o konkurs "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania", w ramach którego resort kierowany przez Czarnka przeznaczył 40 mln zł na wsparcie 45 organizacji. A ponieważ niektóre dotacje dotyczą zakupu nieruchomości, opozycja i media okrzyknęły go "programem willa plus".
Z sejmowej mównicy padło nazwisko prezydenta Warszawy. - Wiecie Państwo, ile wydaje Rafał Trzaskowski, tylko jednego roku, na organizacje pozarządowe w Warszawie? Blisko 300 mln zł! Rocznie! (…) Nie na nieruchomości, tylko do kieszeni, na wynajem band ulicznych, które są wynajęte w konkretnych godzinach, tylko żeby hejtować! - krzyczał z sejmowej mównicy minister Czarnek.
Rafał Trzaskowski do Przemysława Czarna: Kangurów trzeba się bać
Rafał Trzaskowski nie przeszedł obojętnie wobec słów ministra edukacji i pokusił się o dość dosadną odpowiedź na zarzuty. W nagraniu, które opublikował w mediach społecznościowych, wymienia nazwy organizacji, które otrzymały wsparcie Warszawy i przy okazji daje kilka słownych prztyczków ministrowi Czarnkowi.
"Pan minister postanowił krzyczeć z mównicy sejmowej, również krzyczeć na mnie i na miasto stołeczne Warszawa, opowiadając o strasznych "ulicznych bandach", które są finansowane przez miasto stołeczne Warszawa" – mówi Trzaskowski na nagraniu, po czym puszcza fragment nagranej wypowiedzi Przemysława Czarnka. "Panie ministrze – no, gratuluję emfazy, tylko po pierwsze: nikt nie funduje willi nikomu w Warszawie. Mamy konkursy, które są całkowicie przejrzyste, dla organizacji pozarządowych na wsparcie tego, co robią. A te "uliczne bandy", o których Pan mówi, zerknijmy sobie (…)" - mówi dalej Trzaskowski i zaczyna czytać listę organizacji, które otrzymały dodatkowe wsparcie od miasta.
Są wśród nich m.in. Klub Inteligencji Katolickiej, Polski Czerwony Krzyż, Caritas Diecezji Warszawko-Praskiej, Mokotowskie Hospicjum Świętego Krzyża. "I uwaga, teraz będą nazwy, które świadczą o tym, że to naprawdę moa być bardzo dzikie bandy" – mówi dalej Trzaskowski i zaczyna wymieniać… stołeczne żłobki! "Żłobek Nasze Szkraby, Żłobek Kociaki Rozrabiaki – chyba o to chodziło Panu ministrowi! Żłobek Małe Szczęście, Żłobek Puchatek (…), Żłobek Kangurek. Kangurów należy się obawiać, panie ministrze…" - stwierdza Rafał Trzaskowski.
Wśród wymienianych przez prezydenta Warszawy organizacji jest również Fundacja Czytam z Tobą. Wraz z podaniem tej nazwy prezydent Warszawy pozwolił sobie na udzielenie krótkiej rady ministrowi Czarnkowi. "Tak, tak Panie ministrze – czytać należy książki. Będzie lepsza polszczyzna!" - mówi Trzaskowski.
Lista wymienianych przez Rafała Trzaskowskiego organizacji zdawała się nie mieć końca. "I mógłbym tak wymieniać, i wymieniać, i wymieniać… Jeżeli Panie ministrze Pan uważa, że o są bojówki, i że to są organizacje, które powinny być pozbawione wsparcia, to gratuluję. Dobrego samopoczucia" – kończy swoją wypowiedź Trzaskowski.
Listen on Spreaker.