- Około godziny 20 trzech obywateli Niemiec w wieku 19-20 lat wracało autobusem linii 162 z meczu. Mieli na sobie szaliki. Autobus był pełen kibiców. Kiedy Niemcy zaczęli rozmawiać między sobą, zostali zapytani przez jednego z mężczyzn, skąd są i dlaczego rozmawiają po niemiecku - relacjonuuje portalowi tvnwarszawa.tvn24.pl Robert Szumiata ze śródmiejskiej komendy policji.
Wywiązała się szarpanina, jeden z Niemców został uderzony w łuk brwiowy. Wszystkim trzem odebrano szaliki. Na szczęście kierowca autobusu zatrzymał pojazd przy najbliższym radiowozie i napastnika udało się zatrzymać na miejscu. Udało nam się skontaktować z Antonim Rzeczkowskim z Komendy Stołecznej Policji, który potwierdził, że doszło do takiego zdarzenia.
>>> Śmierć w komisji obwodowej na Mokotowie. 66-latka zmarła w trakcie liczenia głosów
Teraz zatrzymany mężczyzna usłyszy zarzuty. Zgodnie z artykułem 119 o stosowaniu "przemocy lub groźby bezprawnej wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej,rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości", grozi mu do pięciu lat więzienia.