Białe muzeum sztuki
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaparł się i za punkt honoru postawił sobie zmienienie ścisłego centrum miasta. I powoli ta rewolucja w centrum Warszawy się dokonuje. Po zmianach na ul. Marszałkowskiej i pasach naziemnych wokół ronda Dmowskiego przychodzi wreszcie moment, gdy te zmiany dotykają także placu Defilad.
Biała bryła Muzeum Sztuki Nowoczesnej podzieliła już warszawiaków. Krytycy nazwali ją klockiem, trumną, pudełkiem po mokasynach. A zwolennicy zastrzegają: „poczekajmy na wnętrza muzeum, one zachwycą”. 'Super Express" o opinie na temat wyglądu MSN pytał w ulicznej sondzie, której efekty można zobaczyć w materiale wideo poniżej.
Na to, by zobaczyć wyposażone w eksponaty wnętrza Muzeum Sztuki Nowoczesnej, poczekamy jeszcze blisko rok. Projektanci zapewniają, że niałe ściany Muzeum Sztuki Nowoczesnej wykonane są z takich materiałów, które ponoć nigdy nie zszarzeją ani nie zżółkną
Czarna siedziba teatru
W tym czasie, gdy będzie powstawać ekspozycja białego kolosa przy PKiN, ratusz chce wybrać wykonawcę i rozpocząć budowę kolejnego budynku na pl. Defilad - siedziby dla teatru, który z MSN ma sąsiadować. Na początku kwietnia okaże się ile firm będzie chętnych, by TR Warszawa zbudować. Na razie, po pierwszym etapie, dopuszczono do przetargu czterech oferentów. Czarny gmach teatru - w założeniu architekta Thomas Phifera ma kontrastować z bielą muzeum. Według pierwotnych założeń oba gmachy miały powstawać jednocześnie ale problemy z pieniędzmi i własnością gruntów spowodowały duże opóźnienie. teatr TR Warszawa ma być gotowy, zgodnie z zapowiedziami władz Warszawy, w 2026 roku.
Nowy teatr ma mieć 15 tys. m.kw, dwie sale, studia do prób, restaurację i bary.
Zielony plac Centralny
Metamorfozę ma też przejść otoczenie muzeum i teatru. Część dzisiejszego pl. Defilad stanie się nową przestrzenią – z nową nazwą – placem Centralnym. - Ubędzie betonu i asfaltu, pojawi się tu ponad 100 nowych drzew, tysiące krzewów, trawniki oraz miejsce z wodą – zapowiadają stołeczni urzędnicy. W tym przetargu zgłosiło się już pięć chętnych konsorcjów, by tę oazę zieleni urządzać za 61mln - 73 mln zł. Z ciekawostek - nieregularny układ chodników i zieleni ma odwzorować sieć dawnych ulic i zarys budynków. A trawniki mają przypominać miejsca, w których kiedyś stały kamienice. Na placu znajdą się trawniki o łącznej powierzchni kilku tysięcy metrów kwadratowych. Projekt zakłada też posadzenie ponad 40 gatunków roślin cebulowych i gatunków bylin. Do tego dojdzie 11 gatunków krzewów, a także 109 drzew takich, jak m.in. robinie akacjowe, jesiony, glediczje, derenie, grujeczniki, miłorzęby i magnolie. I to wszystko w 14 miesięcy od podpisania umowy.
Czy wówczas szara rzeczywistość przy Pałacu Kultury i Nauki nabierze wreszcie kolorów? A to tylko część planów na zmienianie centrum Warszawy. Metamorfozę mają przejść też ulice - Złota, Chmielna czy Krucza.