Dramatyczna akcja ratunkowa w Wildze
W środę, 19 kwietnia, przed godz. 19 do Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie wpłynęło bardzo niepokojące zgłoszenie. Wynikało z niego, że trzy nastolatki w wieku 15, 16 i 18 lat samowolnie opuściły ośrodek socjoterapeutyczny w Wildze. - Z przekazanych informacji wynikało, że jedna z nich jest w kryzysie psychicznym. Z dziewczętami nie było żadnego kontaktu, ponieważ nie zabrały ze sobą telefonów. Trzeba było działać szybko, ponieważ zapadał zmrok - przekazała podkom. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji.
Wszczęto alarm i zorganizowano akcję poszukiwawczą. Na nogi postawione zostały wszystkie służby. Funkcjonariusze ustalili rysopisy nastolatek, które dyżurny komendy przekazał wszystkim patrolom znajdującym się w służbie. O sytuacji powiadomiono też sąsiednie jednostki policji.
- Policyjny pies podjął trop. Zaplanowano także użycie drona. Wsparcia policjantom udzielili funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej z Garwolina oraz druhowie ochotniczych straży pożarnych - poinformowała podkom. Małgorzata Pychner.
Nieocenione okazały się również informacje przekazywane przez mieszkańców powiatu garwolińskiego. Informowali oni funkcjonariuszy o miejscach, gdzie były widziane nastolatki. - Dzięki temu dowodzący akcją mógł przekierować w te okolice siły i środki – wyjaśniła podkom. Pychner.
Szczęśliwy finał akcji poszukiwawczej
Dzięki współpracy służb, mieszkańców oraz lokalnych mediów akcja poszukiwawcza ma swój szczęśliwy finał. - Policjanci około godz. 22:45 odnaleźli dziewczęta prawie 10 km od miejsca zaginięcia. Funkcjonariusze przekazali nastolatki pod opiekę służb medycznych i opiekunów z ośrodka – podała podkom. Małgorzata Pychner.
Listen on Spreaker.