Od 2 do 5 kwietnia na naszych ulicach będzie znacznie więcej patroli i policjantów niż zwykle. Poza oznakowanymi samochodami ruchu drogowego staną też dodatkowe fotoradary i ręczne mierniki prędkości.
- Oznakowane radiowozy, jak i samochody z wideorejestratorami będą przez całe święta dbały o bezpieczeństwo na drogach. Każdy kierowca, który po kieliszku wsiądzie za kółko, zostanie zatrzymany - ostrzega mł. insp. Wojciech Pasieczny (52 l.) ze stołecznej drogówki.
Po całym mieście i na drogach wyjazdowych będą krążyć nieoznakowane samochody. To będzie prawdziwy bat na piratów drogowych. Auta wyposażone są w wideorejestratory. Za ich pomocą funkcjonariusze namierzą każdego, kto będzie przekraczał prędkość. To jednak nie wszystko. Mundurowi zapowiadają, że nie przepuszczą też kierowcom wyprzedzającym w niedozwolonym miejscu, jeżdżącym bez zapiętych pasów czy przewożący dzieci bez fotelików. Przypominają też, że przez cały rok mamy obowiązek jeździć z włączonymi światłami. Gdzie będzie najwięcej dodatkowych patroli? Na trasach wyjazdowych ze stolicy. Można się ich spodziewać na drodze do Płońska, Legionowa, Nieporętu, Radzymina, Mińska Mazowieckiego, Piaseczna, Janek, Sochaczewa i Kołbieli. A co sami policjanci radzą kierowcom?
- Najlepiej jeździć ostroż-nie nawet pomimo dobrej pogody. Wtedy my mamy mniej pracy, a święta są dla wszystkich bezpieczniejsze - nie mają wątpliwości mundurowi.