Wysoki, 31-letni blondyn zalogował się na portalu randkowym i czekał. Nie musiał długo wypatrywać wiadomości, bo kobiety pisały do niego niemal hurtowo. Dobrze się prezentował, pisał że jest romantyczny, wrażliwy i umie słuchać. A to kobiety przyciągało.
Z kilkoma wybrał się na randki, które skończyły się… związkami. 31-latek wybierał warszawianki, które mogły mu zapewnić realizację jego chytrego planu, czyli panie raczej zamożne. A plan był prosty. Tulipan wymyślał historyjki, które miały wyczyścić konta kochanek. Raz była to niezwykle poważna choroba ojca, innym razem genialny pomysł na biznes. W sumie wyłudził w ten sposób niezłą sumkę.
Ekspedientka sprzedała kurtkę klientki. W kieszeni było TO!
- W ten sposób mężczyzna od kobiet wyłudził ponad 100 tys. złotych – podaje kwotę asp. Kamila Szulc. Gdy 31-letni oszust dostał pieniądze, tego samego dnia znikał z życia kochanki. Tulipan oszukał wiele razy i za swoje dokonania był poszukiwany listem gończym. W końcu dopadli go policjanci z Bielan. - Na trop mężczyzny wpadli funkcjonariusze wydziału kryminalnego Do jego zatrzymania doszło na początku tygodnia. Śledczy przedstawili zatrzymanemu zarzuty przywłaszczenia mienia oraz doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w warunkach recydywy, za co grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Ponieważ 31-latek był poszukiwany listem gończym , najbliższe dwa lata spędzi w zakładzie karnym – mówi asp. Szulc.
ZBRODNIA w Warszawie. Kim był zabójca i jego ofiary? TYLKO u nas!