Warszawa: Tłumy zobaczyły Stadion Narodowy

2011-07-25 3:30

Brak wolnych miejsc parkingowych, zablokowane ulice i morze ludzi - tak wyglądały wczoraj okolice Stadionu Narodowego. Ze wstępnych obliczeń wynika, że podczas dnia otwartego bramę przekraczało ok. 160 osób na minutę, łącznie 75 tysięcy.

Impreza przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Mimo iż otwarcie planowano na godz. 10, pierwsi chętni pojawili się kilka minut po 9. Na sam stadion można było dostać się jedynie pieszo wzdłuż Wybrzeża Szczecińskiego lub mostu Poniatowskiego. Przewidziano, że tłum nie pomieści się na chodnikach, dlatego pomiędzy mostem a rondem Waszyngtona wydzielony został jeden pas ruchu. Kolejka szła bardzo sprawnie. Już około godziny 15 liczba odwiedzających przekroczyła 47 tysięcy!

Dla dzieci przygotowano poczęstunki. Watę cukrową i popcorn rozdawano przy wejściu. Przygotowano specjalną trasę zwiedzania, po której oprowadzali wolontariusze.

Zwiedzający mogli wejść na jedną trybunę. Każdy chciał na chwilę usiąść na jednym z 55 tysięcy biało-czerwonych krzesełek i zobaczyć stadion z perspektywy kibica. A na płycie boiska można było obejrzeć wystawę historycznych zdjęć Stadionu Dziesięciolecia oraz filmy wyświetlane na wielkich ekranach, które specjalnie na potrzeby niedzielnego dnia otwartego zostały opuszczone ze szczytu iglicy.

- Jesteśmy z Białołęki. Wyjechaliśmy z domu wcześnie rano, bo na naszym dzisiejszym szlaku było Muzeum Wojska Polskiego, które już dawno obiecałam chłopakom i właśnie Stadion Narodowy. Podoba nam się, jesteśmy pod dużym wrażeniem - opowiadała Ewa Tokarczuk (33 l.), mama Wojtka (3 l.) i Piotrka.(5 l.). - Chłopcy są bardzo zadowoleni z wycieczki.

Chociaż oficjalne ukończenie prac przy Stadionie Narodowym planowane jest na koniec listopada, my już jesteśmy z niego dumni!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki