W sobotę (17 lutego) konwencją na Gocławiu Koalicja Obywatelska rozpoczęła oficjalną kampanię wyborczą w wyborach samorządowych 2024 w Warszawie. Kandydatem na prezydenta jest Rafał Trzaskowski który chce - podobnie jak w 2018 roku - wygrać już w pierwszej turze. - Wygrana w Warszawie to nie jest oczywistość – ocenił jednak Rafał Trzaskowski mobilizując obecnych w Terminalu Kultury kilkuset działaczy Platformy Obywatelskiej. Burmistrzów, radnych i kandydatów na przyszłych radnych.
Tusk i Trzaskowski - serdeczni przyjaciele
Tusk mówił o Trzaskowskim jako swoim „serdecznym przyjacielu i współpracowniku”, z którym przegadał wiele godzin o sprawach fundamentalnych. Panowie z uśmiechami pozowali do zdjęć w serdecznym uścisku.
- Rafał Trzaskowski ma wielkie aspiracje polityczne, ale jest też człowiekiem skromnym. Byłem świadkiem wielu godzin, jakie spędził, próbując ratować środki europejskie. Rafał Trzaskowski dał nam nadzieję, kiedy stanął sam naprzeciwko siły rządzących Prawa i Sprawiedliwości i pokazał, że można walczyć ze złem. Trzaskowski pokazał, że można twardo przeciwstawiać się tym, którzy zagrażają wartościom takim jak demokracja, a jednocześnie być gotowym na porozumienie. Zdecydowanie, twardość i odwaga w walce ze złem, ale i otwartość na przyszłość i zmiany, to prezydentura Rafała Trzaskowskiego – mówił o Trzaskowskim szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
Przekonywał, że w Warszawie wybory samorządowe 7 kwietnia to będzie walka o przyszłość gmin i powiatów. - Ale gdzieś w finale to walka o to, żeby Polska nie stoczyła się w bezprawie, korupcję i autokrację. Można odwrócić nawet najczarniejszy bieg historii, jeśli są tacy liderzy jak Rafał Trzaskowski – zachwalał.
Tusk: „W Budapeszcie też będzie Warszawa”
Dużo w wystąpieniu premiera było odniesień do rządów PiS, sporo złośliwości w stronę kandydata PiS na prezydenta Warszawy Tobiasza Bocheńskiego.
Premier Donald Tusk odniósł się do słów Jarosława Kaczyńskiego wypowiedzianych po śmierci Aleksieja Nawalnego. - Prezes PiS powiedział do ludzi, że powinniśmy być szczęśliwi, że nie skończyliśmy jak Aleksiej Nawalny, kiedy oni rządzili. Mówił też o nas, pewnie o mnie i o Rafale Trzaskowskim, łaskawca. Pamiętam słowa sprzed wielu lat, kiedy Kaczyński zapowiedział, że w Warszawie będzie Budapeszt. - Chciałoby się, obserwując to co się dziś dzieje w Budapeszcie, dodać im otuchy i powiedzieć dziś, że „w Budapeszcie też będzie Warszawa”.
- Dobry rząd centralny to taki, który beż żadnych obaw oddaje władze osobom kompetentnym, by problemy lokalne rozwiązywać. My idziemy do tych wyborów, by postawić na nogi to, co PiS postawił na głowie. To będzie powrót do autentycznej samorządności. Idziemy oddać władzę ludziom i to nie jest slogan – zapewniał premier. A PiS? - Dla PiS samorząd to był problem. Jeśli ktoś w Warszawie, w stolicy, jako kandydata na prezydenta wystawia kogoś z innego miasta, to ma Warszawę i warszawski samorząd gdzieś. PiS przeprowadza test na wybory prezydenckie. Dla nich Warszawa to poligon w drodze do odzyskania władzy. Oni już myślą, jak znów zacząć psuć Polskę. A w was ludzie chcą widzieć rycerzy dobrej mocy! – grzmiał Donald Tusk, nagradzany brawami.
Trzaskowski ostrzega: „Warszawa nie wybacza”
Prezydent Rafał Trzaskowski – już oficjalny kandydat KO do walki o drugą turę prezydentury w stolicy, też nie szczędził ostrzeżeń przed PiS. - Nawet znokautowany przeciwnik potrafi się podnieść. Dlatego ta druga runda jest tak niezwykle istotna - mówił Rafał Trzaskowski. Nie miał jednak na myśli drugiej rundy wyborów na prezydenta Warszawy. Chodziło o wybory samorządowe po parlamentarnych, które dla KO są drugą rundą walki z PiS.
- Musimy wygrać wybory samorządowe we wszystkich regionach, w większości miast, żeby zakończyć erę populizmu, pogonić zło i zacząć budować wspólnotę na ważnych dla nas wartościach. Przez ostatnie 8 lat Polska rozwijała się dzięki samorządom, mimo że rząd samorządy łupił, zabierał nam kompetencje i pieniądze, nawet plac w centrum Warszawy nam zabrał! - grzmiał Trzaskowski na konwencji w Warszawie.
Poleciały też aluzje w stosunku do kontrkandydata z PiS Tobiasza Bocheńskiego: - To będzie w Warszawie test na wiarygodność, czy szanujemy ludzi, którzy próbują ukrywać swoje poglądy. Bo to wiarygodność w polityce jest najważniejsza. I tu nie chodzi o to, kto z jakiego miasta pochodzi, ale o to jakie naprawdę ma poglądy. Warszawa nie wybacza nikomu, kto próbuje na Warszawie budować swoją karierę polityczną. To się nigdy nie uda! PiS-owi zależy tylko na pieniądzach i stanowiskach. Kiedy PiS przegra, rozpocznie się proces dezintegracji tej partii. Musimy wygrać! – zagrzewał do walki prezydent Rafał Trzaskowski.
Najlepszy dzień prezydentury Trzaskowskiego, to…
- Dla mnie to najlepszy dzień prezydentury, to gdy w żłobku podchodzi do mnie mama i mówi: „Dzięki panu mogłam wrócić do pracy, mogłam pogodzić macierzyństwo z aktywnością zawodową". Darmowe żłobki to moje oczko w głowie. W Warszawie się udało. Niech Warszawa wyznacza trendy – mówił Trzaskowski burmistrzom dzielnic, radnym i kandydatom na radnych. Na konwencji pojawiło się też kilku ministrów.
Trzaskowski wyliczał też inwestycje realizowane w mieście, mimo trudności , jak budowa linii tramwajowej na Wilanów, Szpitalu Południowym, rozbudowie Centrum Nauki Kopernik, rozbudowie spalarni śmieci, zmianach w samym centrum Warszawy. - Praga też zmienia się nie do poznania, łączymy lewą i prawą stronę miasta mostem pieszo-rowerowym. To symbol zlikwidowania tej mentalnej bariery różnic między lewobrzeżną a prawobrzeżną Warszawą – podkreślił prezydent Warszawy zaczynając kampanię właśnie na Pradze, choć tej drugiej – Pradze-Południe, w wybudowanym w tej kadencji Terminalu Kultury Gocław.
Kto pojawił się na warszawskiej konwencji Koalicji Obywatelskiej? Można to sprawdzić w GALERII poniżej, przygotowanej przez naszego fotoreportera.