Tutaj ruszaj na grzyby

i

Autor: Paweł Dąbrowski

Gdzie na grzyby pod Warszawą? Tu grzybiarze wychodzą z pełnymi torbami

2017-09-09 11:20

Sezon grzybowy w pełni! Deszcze i wysokie temperatury w sierpniu zrobiły swoje. Wystarczy wejść kilka metrów do lasu, aby zacząć zbierać borowiki, maślaki czy podgrzybki. Wokół stolicy nie brakuje miejsc, gdzie znajdziemy wiele dorodnych okazów. "Super Express" podpowiada, gdzie jest ich najwięcej. Od kilku dni w tych miejscach grzybiarze wychodzą z lasu z pełnymi koszami!

To doskonały moment, aby wstać rano, założyć kalosze, długie spodnie i kurtkę, a potem całą rodziną ruszyć na grzybobranie. Nie oznacza to wcale dalekiej wyprawy za miasto - w lasach w rejonie Wyszkowa, Otwocka, Radzymina, Wołomina czy Kozienic aż się roi od gąsek, maślaków, kozaków i borowików. Nie zawiodą się również ci, którzy będą ich szukać pod Nasielskiem, Sękocinem czy w okolicach Rawy Mazowieckiej. Jeśli natomiast nie chcemy ruszać się poza Warszawę, to możemy udać się do Lasku Młocińskiego, na Bemowo czy na Kabaty. - Jest mnóstwo grzybów, o wiele więcej niż w zeszłym roku. Przez dwie godziny zebrałam około 150 przeróżnych sztuk, od borowików po maślaki - mówi nam Alicja Filipek (46 l.), grzybiarka z okolic Radzymina. Grzybów jest tak dużo, że wystarczy wejść tylko kilka metrów w głąb lasu, żeby znaleźć dorodne i smakowite okazy. - W trzy minuty zebrałem kilka grzybów - powiedział "Super Expressowi" zadowolony Jerzy Lwowski (59 l.), grzybiarz spod Wołomina.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają