Właśnie teraz jest najlepszy okres na zakupy lampek, bo wciąż jest ogromny ich wybór, a wszystkie sklepy oferują bardzo korzystne promocje.
- Kupuję znicze w hipermarketach, bo są na ogół tańsze niż na straganach lub w kiosku przy cmentarzu - opowiada Marta Wyrzykowska (30 l.), pracownik biurowy. - Mogę spokojnie, unikając tłoku, decydować się na ich kształt i kolor. Zwłaszcza że mój synek Rafał (4 l.) pomaga mi wybierać lampki na rodzinne groby, a zależy mi na jego komforcie i bezpieczeństwie - podsumowuje.
Kupowanie zniczy w hipermarkecie jest opłacalne nie tylko ze względu na niewysokie ceny, ale i też dla wszystkich, którzy chcą nabyć ich większe ilości i potem przewieźć na cmentarz samochodem. W zapomnienie pomału odchodzą znicze plastikowe, w sprzedaży są już niemal tylko ładniejsze i trwalsze znicze szklane. Niektóre ze sklepów wprowadziły też do sprzedaży lampki w zestawach po 4 lub 6 sztuk. Przykładowo w Tesco za komplet czterech średniej wielkości "kapliczek" zapłacicie 9,49 zł, a sześciu małych "spiralek" - 9,99 zł. Na komplet czterech dużych szklanych kul wydacie tylko 12,99 zł.
W tabeli obok porównujemy ceny pojedynczych, analogicznej wielkości i jakości zniczy w stołecznych hipermarketach.