Piotruś potrzebuje kosztownej rehabilitacji
Mieli być tacy sami. Bliźniacy Piotruś i Michałek Pietruszewscy ze Smolanki w pow. siedleckim urodzili się w tej samej godzinie. Michałek przyszedł na świat jako pierwszy, a Piotruś drugi, co sprawiło, że jego mózg został niedotleniony. Przez komplikacje porodowe chłopczyk cierpi na epilepsję (padaczkę), 4-kończynowe porażenie mózgowe oraz znaczne upośledzenie psycho-ruchowe.
Od pierwszego dnia życia rodzice toczą heroiczną walkę o życie Piotrusia. Z niesłabnącą nadzieją na poprawę stanu zdrowia swojego synka szukają pomocy wszędzie, gdzie tylko taka nadzieja się pojawia. W ciągu 7 lat chłopcu kilkukrotnie podawano komórki macierzyste. Teraz jest nieustannie rehabilitowany.
Na leczenie komórkami macierzystymi Piotruś już w tej chwili nie ma szans z uwagi na osłabienie organizmu. Pozostaje więc tylko rehabilitacja i tylko ona sprawia, że 7-latek żyje. Chłopczyk jest karmiony dojelitowo, bo jego układ pokarmowy nie funkcjonuje. To z kolei sprawia dodatkowe zagrożenie życia Piotrusia.
Mama Piotrusia apeluje o pomoc
- 24 lipca 2015 roku to najgorszy dzień w naszym życiu. Zaraz po porodzie lekarze zabrali Piotrusia w stanie krytycznym do innego szpitala. Wcześniej powiedzieli, żeby go ochrzcić, bo może nie przeżyć - mówi w rozmowie z naszym reporterem pani Wioletta Pietruszewska (32 l.). - Cały czas walczę o synka. Teraz pozostała nam tylko rehabilitacja, aby utrzymać Piotrka w stanie, w który będzie pozwalał żyć jego wycieńczonemu organizmowi. Zabiegi rujnują nas finansowo. Na dodatek Piotrek wyrósł ze specjalnego wózka, za który trzeba zapłacić 11 000 zł. Niestety nie stać nas na to. Proszę więc o pomoc w sfinansowaniu zabiegów rehabilitacyjnych i zakup wózka - apeluje kobieta.
Jak możesz pomóc Piotrusiowi?
Piotruś Pietruszewski jest pod opieką Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą". Aby wspomóc chłopca finansowo, można wykonać przelew środków na numer rachunku 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994, tytułem: 29131 Pietruszewski Piotr darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.