Rafał Trzaskowski ma koronawirusa. Ta informacja kilka dni temu obiegła Warszawę. Rafał Trzaskowski przekazał 12 marca, że ze względu na chorobę swojej żony został objęty kwarantanną. Na Covid-19 zachorowały również jego dzieci. Małgorzata Trzaskowska narzekała na ból gardła, chrypę i wysoką gorączkę. Chwilę później koronawirus dopadł i prezydenta. - Dołączyłem do Gosi i dzieci. Chorujemy razem. Uważajcie na siebie! - napisał tydzień temu na Twitterze Rafał Trzaskowski. Od objęcia prezydenta kwarantanną w niedzielę minęło 10 dni. Teoretycznie w poniedziałek mógłby wrócić do pracy w murach urzędu. - Jak rozmawiałam z nim kilka dni temu, nadal czuł się słabo. Miał objawy - powiedziała w rozmowie z „Super Expressem” rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka, która w niedzielę przekazała, że stan Rafała Trzaskowskiego nie uległ polepszeniu. - Pan prezydent w pełni jeszcze nie wyzdrowiał. Pracuje jednak przez cały czas zdalnie - stwierdziła.
We wtorek po południu prezydent miasta przekazał kolejne niepokojące wieści. Jego stan zdrowia spowodował, że przebywa teraz w szpitalu. „Jestem w szpitalu. Pod dobrą opieką lekarzy i pielęgniarek. Trzymajcie kciuki i za kilka dni mam nadzieję wracam do pracy. Uważajcie na siebie”- napisał na Twitterze prezydent Warszawy. To jednak jego optymistyczne życzenie, bo dziś się czuł naprawdę słabo. Do szpitala Rafał Trzaskowski trafił dziś (23 marca). Rzeczniczka ratusza dopytywana o to jak się czuje prezydent i z jakimi objawami trafił do szpitala stwierdza krótko: - Potwierdzam, że prezydent jest hospitalizowany. Ale nie udzielamy szczegółowych informacji o jego stanie zdrowia - słyszymy od Karoliny Gałeckiej.
Jak nieoficjalnie słyszymy w ratuszu, prezydent miał problemy z oddychaniem, ma problem z płucami i tzw. ogólne osłabienie. Dopiero badania potwierdzą jak bardzo covid-19 zaatakował mu płuca. - Mamy nadzieję, że to tylko chwilowy kryzys - mówią jego współpracownicy. I trzymają kciuki za zdrowie szefa! Trzymamy również!
Polecany artykuł: