Rafał Trzaskowski zrobił to, by uspokoić zaniepokojonych awarią Czajki mieszkańców.Mimo sytuacji kryzysowej prezydent stolicy zapewnia warszawiaków, że nie ma zagrożenia w dostawie czystej wody do naszych domów. Ścieki z siedmiu dzielnic Warszawy, aż 10 mln l, wpływają co godzinę do Wisły, ale dużo poniżej miejsca poboru wody. Dopiero 15 km za Grubą Kaśką.
Na dowód, że kranówka jest bezpieczna, Rafał Trzaskowski zgodził się ją wypić na oczach naszego reportera. Prezydent odkręcił śmiało kurek z zimną wodą, nalał sobie do szklanki i wypił do dna.
– Osobiście piję kranówkę od momentu, kiedy działa system uzdatniania wody. Ona jest absolutnie czysta. Warszawiacy nie powinni się bać, ponieważ ujęcia są powyżej zrzutu ścieków do Wisły – powiedział podczas degustacji prezydent.
Urzędnicy sprawdzili też, czy faktycznie przestraszeni mieszkańcy masowo przestali korzystać z wody płynącej z miejskich wodociągów. – Średni dobowy pobór wody wynosi w stolicy 350 mln l. We wtorek było to 390 mln, a w środę 400 mln – poinformowała Małgorzata Wojewódzka, rzeczniczka MPWiK.