„Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak dotkliwa jest to zmiana!” - napisał wczoraj na swoim facebooku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Ten wpis skierował jednak nie do zwykłych mieszkańców a do premierów. Bo to ich wini za drastyczne podwyżki. „Szanowni Panowie Premierzy. Nie wiem czy jesteście tego świadomi, ale ceny za wywóz śmieci bardzo wzrosną. Ponieważ jesteście zamknięci w swoich limuzynach i oderwani od problemów zwykłych Polaków, mogło to ujść Waszej uwadze (…). To efekt Waszych działań. Właśnie dostaliście rachunek, który sami sobie wystawiliście.”. A jak wygląda nowy rachunek za śmieci prezydenta Warszawy? Ile prezydent WArszawy , jego żona i dwoje dzieci będą płacić miesięcznie za odbiór odpadów według nowych zasad. Wysokość tej opłaty na pewno nie zaboli, choć prezydencki rachunek wzrośnie prawie o 100 proc. w stosunku do dotychczasowej opłaty.
Wiceprezydent: idę protestować!
Do tej pory śmieci kosztowały 4-osobową rodzinę Trzaskowskich (plus pies i papuga) – 65 zł. - Teraz w oparciu o dotychczasowe wyliczenia zużycia wody zapłacimy 120 zł – ujawnia „Super Expressowi” Rafał Trzaskowski. - Ale oszczędnie gospodarujemy wodą – zastrzega. Podobnie - 132 zł za 4 osoby w mieszkaniu – zapłaci wiceprezydent Aldona Machnowska-Góra. Wiceprezydent Robert Soszyński dostał najbardziej po kieszeni. - Według wyliczeń administracji moja 3-osobowa rodzina zapłaci za śmieci 473 zł miesięcznie. Idę protestować! - stwierdza wiceprezydent Soszyński.
Mistrz oszczędzania!
Mistrzem oszczędzania wody we władzach miasta okazał się natomiast wiceprezydent nadzorujący gospodarkę odpadami – Michał Olszewski. Jego nowy rachunek za śmieci na 4 osoby to 100 zł! Jak oni to robią?! - Mam po prostu ekorodzinę. Trzy kobiety, w tym dwie córki wege i eko. Stąd pełna świadomość dbania o środowisko. I to jak widać procentuje – wyjaśnia nam wiceprezydent.
Wiceprezydent Renata Kaznowska nie miała czasu przebić się przez nowe rozliczenia opłat za wodę i śmieci.
PRZECZYTAJ TAKŻE: NIK SKONTROLUJE WOJEWODĘ RADZIWIŁŁA?