Biało-czerwony marsz na ulicach Warszawy [ZDJĘCIA]

- Było to największe w historii @Policja_KSP zabezpieczenie. W Marszu wzięło udział 250 tys. osób, a na koncercie kończącym Marsz pozostało 6 tys. osób. Było spokojnie - poinformowała w niedzielę wieczorem policja.

>> Pokaz fajerwerków w Święto Niepodległości

Marsze podzieliły się

Przed rozpoczęciem marszu z przemówieniem wystąpił prezydent Andrzej Duda. Następnie biało-czerwony pochód ruszył w stronę Stadionu Narodowego. Wspólny (z początku) marsz podzielił się na dwie części - rządową z marszem "Dla Ciebie Polsko" oraz narodowy z Marszem Niepodległości. Odniosła się do tego prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz:

Incydenty

Na chwilę obecną nie ma informacji o prowokacjach czy istotnych ekscesach z udziałem uczestników wydarzenia, chociaż SE.pl wspomina, że na marszu narodowców był tzw. "czarny blok", a jego przedstawiciele próbowali rozwinąć obraźliwy banner. Spotkali się jednak z szybką reakcją służb ochraniających wydarzenie. Doszło jedynie do lekkich przepychanek. Na marszu nie zabrakło petard. Zapalano też mnóstwo rac. Słychać również było wykrzykiwane hasła, m.in. "raz sierpem raz młotem, czerwoną hołotę". 

Na profilu Młodzieży Wszechpolskiej na Twitterze pojawiła się informacja o spaleniu flagi Unii Europejskiej:

Więcej zdjęć z Marszu Niepodległości:

>> Marsz Niepodległości 2018: TRASA, PROGRAM

Biało-czerwony marsz to wspólna inicjatywa strony rządowej - prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, przedstawicieli rządu oraz strony złożonej ze środowisk narodowych i strony społecznej. W marszu rządowym brały udział m.in. kompania reprezentacyjna wojska polskiego i wojskowe pojazdy opancerzone.

Na marszu "Dla Ciebie Polsko" wydarzyło się kilka ciekawych rzeczy - m.in. zaręczyny. Parze pogratulował premier Mateusz Morawiecki:

Marsz zabezpieczała policja i żandarmeria wojskowa.

Gratulacje od prezydenta USA

Nie jest to może związane bezpośrednio z marszem, ale na Twitterze prezydent USA Donald J. Trump pogratulował Polsce 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Dodał, że nigdy nie zapomni swojej wizyty w naszym kraju (w 2017 r.):

Zobacz TOWIDEO: