W trzeci weekend września możemy spodziewać się prawdziwej mobilizacji aktywnych mieszkańców stolicy. Wszystkie warszawskie dzielnice deklarują wsparcie w organizacji wydarzenia łączącego aktywny wypoczynek z walką o czystą przestrzeń miejską. Władze poszczególnych dzielnic mobilizują placówki oświatowe do udziału w akcji. Zapewnią wszystkim chętnym worki na odpady i robocze rękawice. W tym roku zapotrzebowanie na te środki jest ogromne. - Mieszkańcy Warszawy są świadomi współczesnych wyzwań klimatycznych i środowiskowych. Widać to również w ich zaangażowaniu w każdą akcją nakierowaną na ekologię. Taka postawa naprawdę cieszy. Dbałość o środowisko to - zwłaszcza w obecnych czasach - bardzo ważny aspekt naszego życia, którego należy uczyć od najmłodszych lat. A dzisiaj to bardzo często właśnie młodzi ludzie dają pozostałym przykład godny naśladowania - mówi Justyna Glusman, dyrektorka koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni.
Tegoroczna edycja jest niezwykła nie tylko ze względu na frekwencję, ale także uczestników. W sprzątnie brzegu Wisły zaangażują się pracownicy 31 ambasad. - To symboliczny gest, którym komunikujemy, iż sprawa Matki Ziemi jest sprawą międzynarodową - powiedziała prezes fundacji Beata Butwicka. Do pracy ruszą obywatele m.in. Australii, Kanady, Sri Lanki, Izraela, Senegalu, Szwajcarii, USA i Nowej Zelandii.
"Sprzątanie świata" jest organizowane co roku na terenie całego kraju. Tegoroczna edycja odbędzie się pod hasłem "myślę, więc nie śmiecę". Akcja inicjowana jest przez Fundację Nasza Ziemia, która aktywnie walczy o lepszą przyszłość naszej planety. Wydarzenie potrwa do 19 września.