Uchodźcy wracają na Ukrainę. Dlaczego decydują się na powrót?
Ci, którzy decydują się na powrót, to przede wszystkim kobiety i dzieci, czyli ta sama grupa, która trzy miesiące temu uciekła do Polski przed wojną. Według statystyk straży granicznej tylko ostatniej doby do Ukrainy wróciło ponad 31 tys. osób. – Boimy się, ale tęsknota za rodziną, domem i chęć powrotu do normalności jest zbyt silna, by zostać w Warszawie – przyznają zgodnie. Wracają przede wszystkim tam, gdzie jest "w miarę bezpiecznie". Zaznaczają, że choć syreny wyją w ich miejscowościach nawet kilkukrotnie w ciągu jednego dnia, to i do tego można się przyzwyczaić.
Ułożenie życia na nowo w Warszawie też nie należało do najłatwiejszych. Wysokie koszty utrzymania i duży problem ze znalezieniem pracy sprawiły, że część Ukraińców zdecydowała się na powrót do ojczyzny. Tylko do Lwowa każdego dnia odjeżdża codziennie aż siedem wypełnionych po brzegi autobusów.
– Po dwóch miesiącach zdecydowaliśmy się wrócić do domu. Mąż mówi, że w naszym mieście jest cicho i nie słychać bomb. Oczywiście, że się boję, ale ogromnie tęsknimy za domem i rodziną – mówią Irina (36 l.), Artur (7 l.) i Ewa (13 l.) Cherednichenko z miejscowości Sumy na północnym-wschodzie Ukrainy
- Nie obawiamy się powrotu naszych rodaków do domu. Państwo ukraińskie zadba o swoich obywateli i o ich bezpieczeństwo. Regiony, do których wracają uchodźcy, są bezpieczne i chronione przez wojsko ukraińskie – przekonuje w rozmowie z "Super Expressem" Maksym Muzyczko, pierwszy sekretarz Ambasady Ukrainy w Polsce.