Uciekł policji w kajdankach. Gdzie jest Denis Lewczenko?
Denis Lewczenko, to 25-latek, który w kwietniu miał zostać doprowadzony do prokuratury i usłyszeć zarzuty. Zaraz po spotkaniu z prokuratorem zwiał! Uciekł policjantom sprzed budynku, gdy prowadzili go z powrotem do aresztu. Ma około 180-185 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała, włosy ciemne, krótkie, brodę ciemną, krótką. Ostatni raz widziany był na Ochocie. Był ubrany w dres koloru szarego z czarnymi wstawkami i szare buty sportowe z napisem „Nike”. Prawdopodobnie uciekinier po prostu odjechał tramwajem!
Rok wcześniej w Falentach pod Pruszkowem zatrzymany złodziej samochodowy spróbował desperackiej ucieczki. Mimo założonych kajdanek wyrwał się funkcjonariuszom i dał nura do jeziora! 27-latek dopłynął do wysepki na środku zbiornika. Złapał na niej oddech i znowu rzucił się dowody. W końcu strażacy w asyście policji wyłowili go z wody i trafił przed oblicze sprawiedliwości.
Pobił policjantów i uciekł sprzed sądu
To nie jedyny uciekinier w ostatnim czasie. W czwartek (22 czerwca) spod budynku Sądu Rejonowego w Piasecznie uciekł więzień. Odsiadywał wyrok w zakładzie karnym w Grójcu. Na rozprawę nie dotarł, bo uwolnił się z kajdanek i znokautował jednego funkcjonariusza, drugiego poturbował i zwiał!