We wtorek pisaliśmy o tym, jak zarażony koronawirusem pacjent szpitala przy Wołoskiej uciekł z niego prosto do sklepu monopolowego. 61-latek szybko trafił z powrotem na oddział, ale policja szukała mężczyzny, który robił w tym samym czasie zakupy w monopolowym. Klient po apelu policjantów na szczęście sam się zgłosił na komisariat. Tymczasem zakażonemu koronawirusem 61-latkowi grożą poważne konsekwencje.
49-latek ZMARŁ na parkingu przed hipermarketem! [GALERIA]
Jak poinformowali stołeczni policjanci, mężczyzna z pozytywnym wynikiem na koronawirusa , który uciekł ze szpitala do sklepu po alkohol, usłyszał zarzut z art. 165 kk. Wspólne działania mokotowskiej policji i prokuratury zakończyły się zastosowaniem środka zapobiegawczego w postaci trzech miesięcy aresztu. Taka "kwarantanna" z pewnością przyda się nieodpowiedzialnemu 61-latkowi.