Wyłudzał pieniądze "na policjanta"
Ten senior ma głowę na karku! Nie dał nabrać się na sprytne podchody oszusta przebranego na policjanta. Dzięki temu nie stracił dorobku swojego życia. Gdy tylko zorientował się, że ktoś chce go oszukać metodą “na policjanta” zadzwonił do komendy. - Dzwoniący mężczyzna chciał od seniora około 60 tysięcy złotych w zamian za pomoc krewnemu pokrzywdzonego, który rzekomo spowodował wypadek - wyjaśniła nadkom. Joanna Węgrzyniak z praskiej policji. Funkcjonariusze zadziałali natychmiast. - Jeden z policjantów podjął obserwację okolicy bloku, w którym mieszkał zgłaszający, pozostali dwaj udali się do jego mieszkania. Funkcjonariusze dokładnie wyjaśnili seniorowi dalszy sposób działania i zapewnili pełne bezpieczeństwo - wytłumaczyła policjantka.
Oszust wpadł w ręce PRAWDZIWEJ policji
Tego nie przewidział 49-letni oszust. Gdy tylko pojawił się pod drzwiami mieszkania seniora, natychmiast wpadł w ręce policjantów. - W trakcie przeszukania odzieży i samochodu, którym mężczyzna przyjechał, policjanci znaleźli kopertę, w której było 12.800 złotych. Były to pieniądze, które mężczyzna w ten sam sposób wyłudził dzień wcześniej na terenie Śródmieścia - poinformowała nadkom. Joanna Węgrzyniak.
Areszt zamiast szybkiej gotówki
Zatrzymany usłyszał dwa zarzuty - dokonania oszustwa i usiłowania dokonania oszustwa. Co więcej, sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt. To jednak nie koniec sprawy. - Kryminalni sprawdzają, czy podejrzany nie ma na swoim koncie innych podobnych przestępstw. Sprawa ma charakter rozwojowy, nie wyklucza się kolejnych zarzutów i zatrzymań - przekazała nadkom. Węgrzyniak.