Uderzyło go drzewo, po czym runął na ziemię! Przeżył 22-godzinny horror pod Ostrołęką
Mężczyznę uderzyło drzewo w lesie pod Ostrołęką. Do zdarzenia doszło w sobotę, 16 października, gdy 75-latek wybrał się do kompleksu leśnego na terenie gminy Czerwin z piłą mechaniczną, by przynieść do domu trochę drewna. W czasie wycinki konar drzewa uderzył staruszka prosto w klatkę piersiową, po czym poszkodowany upadł i nie był już w stanie się ruszyć. Mężczyzna został ranny i był przytomny, ale nie wziął ze sobą telefonu komórkowego, więc nie mógł wezwać pomocy. Dopiero po tym, jak nie wrócił na noc do domu, rodzina zaczęła się o niego niepokoić i w niedzielę, 17 października, powiadomiła o wszystkim policję. Na miejsce ruszyli policjanci z posterunku w Czerwinie, którym pomagali najbliżsi 75-latka. Liczyła się każda sekunda, bo zagrożenie dla poszkodowanego niosła też niska temperatura. Po ok. godzinie od wszczęcia poszukiwań mężczyzna został odnaleziony. Cały czas znajdował się obok drzewa, które go uderzyło - ponadto był wychłodzony.
- Okazało się, że leżał w ten sposób przez prawie 22 godziny. Ostatecznie przytomny został zabrany do szpitala - informuje Komenda Miejska Policji w Ostrołęce.
Czytaj też: Drożdżyn. Ojciec posadził 9-latka za kierownicą ciągnika. Po chwili patrzył, jak zabiera go karetka!
Czytaj też: Lipa. Nie żyje drugi uczestnik wypadku! Potworne zderzenie nissana i volvo [ZDJĘCIA]