Jeszcze w marcu policjanci z Łomianek otrzymali zgłoszenie, o włamaniu do domu i kradzieży sporej gotówki. Zajęli się tym kryminalni ze Starych Babic, którzy ustalili, że sprawcą może być 40-latek podejrzewany również o kradzież owoców i warzyw z firmy, w której pracował. Mężczyzna zdążył jednak ruszyć w Polskę, zrywając zarazem kontakty z bliskimi.
Przemytnicy w różnych miejscach ukrywają swój towar. W tym przypadku mogą Cię zaskoczyć!
Jednak nie zapomniano o nim: w poniedziałek został zatrzymany w Sopocie. Podczas kontroli drogowej forda mustanga okazało się, że kierowca jest właśnie poszukiwanym 40-latkiem, a na dodatek ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Podczas przeszukania samochodu policjanci znaleźli susz roślinny. W rozmowie mężczyzna przyznał, że wcześniej zażywał marihuanę i amfetaminę, a w wynajmowanym mieszkaniu ma więcej narkotyków. Wstępne badanie śliny potwierdziło obecność amfetaminy oraz marihuany, dlatego pobrano od niego krew do dalszych badań. 40-latek miał też przy sobie kilka tysięcy zł, które, jak przyznał, pochodziły z włamania w Łomiankach. Za skradzione pieniądze kupił też forda mustanga - poinformowała asp. Lucyna Rekowska KMP w Sopocie.
Uważaj na złodziei, nie daj się oszukać metodą "na koronawirusa"!
Samochód trafił na parking policyjny, mężczyzna na komendę, a mundurowi przeszukali wynajmowane przez niego mieszkanie. I trafili tam na 30 tys. zł w gotówce, kolejne porcje suszu roślinnego oraz białą substancję. Zarówno 40-latek, jaki i samochód oraz gotówka zostali już przejęci przez policjantów ze Starych Babic.
Fałszywe dokumenty pozwoliły im na przekręt za prawie 300 tys. złotych!
Mężczyzna usłyszał zarzuty włamania, kradzieży owoców, warzyw oraz znacznej ilości gotówki, a także posiadania środków odurzających. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji - powiedziała nam podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja z KPP dla powiatu warszawskiego zachodniego.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj