Mężczyzna ukradł ciągnik swojego ojca
Policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży ciągnika rolniczego. Pewien mężczyzna miał ukraść traktor swoim rodzicom i odjechać nim z podwórka. – Operacyjni z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu ustalili, gdzie 28-latek może przebywać. Podjęli obserwację okolicy i niedługo później mężczyzna był już zatrzymany – przekazała nadkom. Joanna Węgrzyniak z praskiej policji.
Zatrzymany mężczyzna nie wydawał się zaskoczony podaną przez funkcjonariuszy przyczyną ich wizyty. 28-latek przyznał się do kradzieży i opowiedział historię, jak do niej doszło i dlaczego dopuścił się przestępstwa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zuchwała kradzież pod Siedlcami. Nocą ukradł rury z budowy autostrady
Zdenerwowała go sytuacja rodzinna, dlatego ukradł
Mówił, że kiedy był u rodziców na wsi, zdenerwował się sytuacją rodzinną w domu i postanowił przyjechać do stolicy. – Kłopot polegał jednak na tym, że do najbliższej miejscowości, z której odjeżdżają pociągi do stolicy, nie było w niedzielę żadnego połączenia. Postanowił więc zabrać ciągnik i nim dostać się na stację. Tam, jak twierdzi, porzucił traktor i na tym zakończył z nim swoją przygodę – dodała policjantka.
28-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty kradzieży traktora, którego wartość sięgnęła 10 tysięcy złotych.