ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ
Mężczyzna wszedł do sklepu na Bemowie i zwędził z półki kawę oraz bombonierki o wartości 600 zł. Ujął go jednak pracownik sklepu i wezwał patrol policji. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce i skuli złodzieja w kajdanki. W trakcie czynności, okazało się, że opuścił więzienne mury pięć lat temu, gdzie siedział za podobne występki. Niestety, głupota kosztuje. Teraz trafi tam ponownie. 37-latek usłyszał już zarzut kradzieży w warunkach recydywy. Prokurator na wniosek policjantów wystąpił do sądu o zastosowanie wobec niego środka izolacyjnego i decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące - informuje Marta Sulowska z komendy na Woli.