I zaczęła przelewać kasę na zagraniczne konta. W ciągu 3 miesięcy wyprowadziła z agencji nieruchomości blisko 1,5 mln zł. Obrotna księgowa założyła kilka kont za granicą i – zanim została złapana – zdążyła wykonać 15 transakcji.
Prawdopodobnie zamierzała wkrótce zniknąć. Ale nie zdążyła. Przelewy wzbudziły zainteresowanie służb, a także zaniepokoiły właściciela agencji nieruchomości.
- Sprawą zajęli się śledczy z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją. 61-letnia kobieta została zatrzymana. Usłyszała 15 zarzutów oszustwa oraz przywłaszczenia pieniędzy – podsumowała kom. Joanna Węgrzyniak z policji na Pradze-Południe. Obrotnej księgowej grozi do 10 lat więzienia