Podczas epidemii koronawirusa złodzieje nie śpią i chociaż mają utrudnione zadanie, ponieważ wszyscy siedzą w domach, postanowili nie próżnować i biorą się za samochody. A konkretnie ich koła. Nietypowe zdjęcie trafiło na lokalną grupę sąsiedzką, a w komentarzach rozpętała się prawdziwa burza.
ZOBACZ TEŻ: Tragedia Woli. Wypadł z 9. piętra. Policja zatrzymała całą rodzinę. [ZOBACZ ZDJĘCIA]
- Efekt braku latarni, gdyby nie parking za płotem, byłoby jak na wsi – zwraca uwagę jedna z komentujących. Pojawiają się niestety komentarze, które wskazywać mogą, że złodzieje grasują w tej okolicy już od jakiegoś czasu.
ZOBACZ TEŻ: Rafał Trzaskowski: Warszawa będzie OSZCZĘDZAĆ na oświetleniu ulic!
- Na Bielanach to już plaga kradzieży japońskich aut i części – pisze jeden z komentujących. Kolejny opisuje z kolei swoją historię i sugeruje, że ostatnio takie kradzieże zdarzają się coraz częściej. - Spotkało mnie to samo w styczniu na Słodowcu. Jeszcze progi zniszczyli. Ogromny kłopot z odholowaniem. Śledztwo umorzone – pisze jeden z sąsiadów. Kolejni użytkownicy z kolei sugerują, że to wina policji i straży miejskiej, która nocami zamiast patrolować ulice, zajmuje się… ochroną domu Jarosława Kaczyńskiego.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.