- Dwóch mężczyzn w środku nocy w Al. Jerozolimskich wzbudziło zainteresowanie patrolu. Dziwnie się zachowywali, dlatego zostali skontrolowali - mówi kom. Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji w Śródmieściu. W podręcznej torbie u 28-letniego obywatela Ukrainy znaleźli broń palną i magazynek z sześcioma nabojami z ładunkiem prochowym na gumowe kule. - Mężczyzna oświadczył, że pistolet przywiózł ze swojego kraju, ale nie potrafił wytłumaczyć, skąd go ma - mówi kom. Szumiata.
Ukrainiec miał przy sobie prawie 5 kilogramów bursztynów, dwie wagi elektroniczne, kilkadziesiąt kart SIM i ponad 14 tys. zł w różnej walucie. 28-latek trafił do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut nielegalnego posiadania broni. Z kolei za przywiezienie nieoclonego bursztynu wartego 18 tys. zł grożą mu konsekwencje z Kodeksu skarbowego. - Skarb Państwa z tytułu niezapłaconego podatku VAT stracił ponad 4 tys. zł - mówi policjant. Ukraińcowi grozi 8 lat odsiadki.