21 czerwca zaginęła 20-letnia kobieta
Wieczorem, 21 czerwca, siedleccy policjanci otrzymali zawiadomienie o zaginięciu młodej kobiety. Z informacji przekazywanych przez najbliższą rodzinę wynikało, że 20-latka jest osobą nieporadną życiowo. – Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach natychmiast skierował w rejon zaginięcia funkcjonariuszy z Siedlec oraz komisariatu w Mordach – relacjonuje nadkom. Agnieszka Świerczewska.
Poszukiwana 20-latka miała przy sobie telefon komórkowy, jednak nie odbierała telefonów. Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu ustalili lokalizację zgubionej dziewczyny.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Śmierć matki i dwóch synów w Siedlcach. Wiedzieli, że umierają. Dlaczego nie reagowali?
Polecany artykuł:
Kobieta tkwiła po pas w bagnie
W ustalone wcześniej miejsce skierowano mundurowych, którym udało się namierzyć zagubioną. – Kobieta zgubiła się w zalesionym, bagnistym terenie. W momencie odnalezienia była już po pas w bagnisku i nie mogła się z niego samodzielnie wydostać – dodała policjantka.
Funkcjonariusze wezwali na miejsce strażaków, którzy wyciągnęli 20-latkę z bagna. Pomocy medycznej udzieliła odnalezionej załoga ratownictwa medycznego. Kobieta została przetransportowana do najbliższego szpitala.