Kałuża na ulicy Młodnickiej
Od lat przy ulicy Młodnickiej w Warszawie funkcjonuje kilka warsztatów samochodowych. Ciągle powstająca tam wielka kałuża utrudnia pracę mechanikom i odstrasza klientów. Problem zaczął eskalować, gdy na pobliskich nieużytkach powstało osiedle mieszkaniowe, do którego jedyny dojazd jest właśnie ulicą Młodnicką. Zrobiło się tłoczno i nerwowo. - Przejeżdżając tędy nie wiemy czy sobie czegoś nie uszkodzimy. Dojście do osiedla jest niemożliwe – mówi Magdalena Molasy (35 l.), mieszkanka osiedla „Młoda Wawa”.
Wodę trzeba odpompowywać
Tzw. zalewisko wodne powstaje na Młodnickiej po nawet najmniejszym deszczu i utrzymuje się tam godzinami. Kierowcy omijają kałużę jadąc pod prąd, a mieszkańcy, którzy chcą dojść do chodnika muszą skakać nad błotnistym poboczem. Jezdnia nie posiada kanalizacji deszczowej. Wody opadowe spływają na trawnik, gdzie zgodnie z zamysłem urzędników miały podlegać „retencji w dolne partie gleby”. Tak się jednak nie dzieje, a mieszkańcy zmuszeni są zgłaszać sprawę na miejski numer alarmowy 19115. - Obecnie w trybie interwencyjnym wykonujemy odpompowania wody spływającej z zalanego odcinka drogi – przekazała nam Monika Sochacka, naczelnik Wydziału Kultury i Promocji w urzędzie dzielnicy Rembertów.
Teren prywatny i brak środków na modernizację
Urzędniczka zapytana przez nas o możliwy remont ulicy lub wybudowanie kanalizacji deszczowej poinformowała nas, że odcinek, na którym tworzą się kałuże znajduje się na gruntach prywatnych. - Dzielnica Rembertów nie może prowadzić działań na terenach prywatnych bez ich wykupu. Obecnie nie posiadamy zaplanowanych środków finansowych na wykup i modernizację tego fragmentu drogi – stwierdziła Monika Sochacka.