Polecany artykuł:
- Jeżeli ktoś będzie chciał skręcić w ulicę Kulisiewicza w lewo, to nie będzie mógł tego zrobić. Trzeba jechać aż w stronę Powsina, tam zawrócić na rondzie i dopiero wrócić na Ursynów żeby wjechać do swojej posesji - mówi Piotr Skubiszewski z Otwartego Ursynowa.
Problemem jest nie tylko budowa, ale też jej efekt. Pod oknami domów ma biec ruchliwa, dwupasmowa droga. Mieszkańcy nie kryją irytacji. Według nich to prowizorka.
>>> "Stoi na moście i sika na samochody". Co dalej z alkoholem nad Wisłą? [AUDIO]
Po protestach mieszkańcy rozpoczęli rozmowy z władzami dzielnicy, aby do momentu wypracowania wspólnego stanowiska w sprawie Relaksowej, wstrzymać budowę. - Oczekiwanie, że prace zostaną wstrzymane w momencie, kiedy te prace budowlane nie są związane z organizacją ruchu, jest myleniem pewnych pojęć - odpowiada krótko Robert Kempa, burmistrz Ursynowa.
Propozycje zmian w organizacji ruchu aktywiści przekazali do ratusza i urzędu dzielnicy. Według planów budowa ma się zakończyć do 30 czerwca. Więcej szczegółów w materiale Oli Galant:
Czytaj też: Egzamin Gimnazjalny 2018. Za nami pierwszy dzień [ARKUSZE ODPOWIEDZI]