Para umówiła się ze swoją ofiarą na portalu randkowym, obiecując wspólne igraszki. Na spotkaniu, zamiast seksu, była jednak kradzież, która zakończyła się zabójstwem.
Para w mieszkaniu mężczyzny przywiązała go do łóżka i zamiast obiecanego seksu zaczęła grozić. Kazała oddać oszczędności a kiedy okazało się, że nie miał gotówki, zalogowała się do jego kont bankowych. Ale tam również nie było pieniędzy
. Rozwścieczony Mariusz G. zaczął wtedy dusić mężczyznę i wstrzyknął mu ogromną dawkę insuliny, aż w końcu człowiek dostał zawału. Oprawcy okradli mu mieszkanie i zostawili. Za to Mariusz G. resztę życia spędzi za kratami.