Zobacz TO WIDEO:
Polecany artykuł:
- Około godziny 16:30 na dworcu Warszawa Śródmieście przyszła mama wychodziła z pociągu śródmiejskiego na peronie drugim. Z pomocą przybyli do niej policjanci i obsługa dworca. Asystowali jej przez 10 minut, aż do przyjazdu karetki - mówił w środę Tomasz Les z biura prasowego PKP S.A.
Policyjni akuszerzy
Sierżanci Konrad Malantowicz i Roman Jaworski, o których wspomniał Tomasz Les, pełnili wówczas służbę patrolową na dworcu kolejowym PKP Warszawa Śródmieście.
W pewnym momencie usłyszeli krzyk kobiety dochodzący z sąsiedniego peronu. Natychmiast pobiegli na peron, z którego dochodziły niepokojące odgłosy. - Usłyszeliśmy krzyk kobiety. Sądziliśmy, że tej pani coś się stało. Kiedy jednak przybiegliśmy na miejsce okazało się, że kobieta rodzi. Widząc, co się dzieje skierowaliśmy wysiadających z pociągów pasażerów na drugą stronę przejścia. Jedna z pań podała szal, którym pracownicy ochrony osłonili rodzącą kobietę - opowiada sierżant Konrad Malantowicz.
>>> "To jest manifestacja demoniczna". Egzorcyzmy w centrum Legionowa! [WIDEO]
Teraz PKP S.A. szykuje wyprawkę dla małej dziewczynki. - Szykujemy kolejarską wyprawkę! Chcemy zarazić dziecko pasją do kolei, bo przecież urodziło się na dworcu - mówi entuzjastycznie Tomasz Les.