Trochę ponad tydzień temu spłonął blisko 600-letni dąb Mieszko I, najstarsze drzewo na Mazowszu. Akcja gaśnicza straży pożarnej była bardzo trudna i trwała kilka godzin. Na szczęście wygląda na to, że wiekowe drzewo przetrwało - właśnie wypuściło zielone pędy.
Przeczytaj także: Warszawska palma znowu jest w formie: Odzyskała zielone liście!
Aby jednak uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości - drzewo prawdopodobnie zostało podpalone - radni Stowarzyszenia Otwarty Ursynów chcą objąć Mieszka całodobowym monitoringiem. Więcej: proponują, aby podobny monitoring dotyczył również innego starego drzewa - ponad 250-letniego dębu Hetman.
Sprawą zajęła się Paulina Szymoniak:
Przeczytaj także: Pomarańczowy alert! IMGW ostrzega przed upałami w woj. mazowieckim [PROGNOZA POGODY]
Wciąż trwa śledztwo w sprawie przyczyny pożaru Mieszka I. Prawdopodobnie było to podpalenie.
Przeczytaj także: Jak segregować śmieci w mieście? Prototypowy pojemnik na pl. Konstytucji