Najpierw referendum, teraz szlabany, które będą regulowały tranzyt. Mieszkańcy warszawskiego Ursynowa nie mogli poradzić sobie z uciążliwymi kierowcami, którzy przejeżdżali tuż przed ich oknami. W związku z utrudnieniami przy Południowej Obwodnicy Warszawy kierowcy skracali drogę przez wąskie uliczki osiedla Kazury. Teraz wjazd na tereny mieszkalne będzie możliwy wyłącznie dla lokatorów.
- Jest to system szlabanów z dostępem dla upoważnionych osób. Mam tu na myśli wszystkich członków spółdzielni. Trzy szlabany na pewno nie będą pozostawione same sobie,
które będą się otwierać i zamykać tylko i wyłącznie na pilota, albo na jakąś kartę, ponieważ w przypadku jakiejkolwiek awarii, problemu, wandalizmu doprowadziłoby to do jakiegoś węzła gordyjskiego - tłumaczy Andrzej Grad, zarząd spółdzielni "Wyżyny".
Mieszkańcy Kazury na problem skracających sobie drogę kierowców skarżyli się już od kilku lat.
- Przejeżdżają pod samymi klatkami. Jeżdżą bardzo szybko, często są to kurierzy, dla których każda sekunda jest ważna. W zeszłym roku w sierpniu usłyszałam krzyk przez okno - akurat jednego mężczyznę potrącił kurier jednej z bardzo popularnych firm - mówi Hanna Wróbel, lokalna aktywistka.
Szlabany to wspólna decyzja mieszkańców osiedla. Zostały już zainstalowane, ale zaczną działać dopiero w najbliższych tygodniach.
Wszystko, czego potrzebujesz w jednym miejscu. Zrób zakupy z rabatem na AliExpress kody rabatowe.