W nocy z soboty na niedzielę doszło do szokującego incydentu przy ul. Białostockiej. Mężczyzna celowo niszczył zaparkowane tam samochody. Sytuację zauważyli pracownicy ochrony z pobliskiej galerii, którzy zawiadomili policję. Mundurowi szybko zjawili się pod wskazanym adresem. - Wysłuchali ich wyjaśnień, a następnie obejrzeli zaparkowane pojazdy. Okazało się, że trzy z nich miały urwane lusterka zewnętrzne - przekazała kom. Paulina Onyszko z północnopraskiej policji.
Policjanci zatrzymali 48-letniego sprawcę zniszczeń. - Jan K. miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Był już wcześniej wielokrotnie karany - poinformowała kom. Onyszko.
Polecany artykuł:
Właściciele toyoty, renaulta i forda, w których 48-latek urwał lusterka, złożyli zawiadomienie na policji. Jak się okazało, swoim "wybrykiem" mężczyzna naraził ich na straty w wysokości 3200 złotych.
Polecany artykuł:
Jan K. tłumaczył podczas przesłuchania, że zrobił to, ponieważ nie potrafi odnaleźć się na wolności.
NIE PRZEGAP: Restauracje tylko dla zaszczepionych? Pierwsza powstanie w Warszawie
Teraz mężczyzna odpowie za niszczenie cudzego mienia. Grozi mu do pięciu lat więzienia.