O próbie wykupu lokalu przez byłego wiceprezydenta pisaliśmy w marcu. Na razie transakcja została zablokowana, bo sprawą zajęła się komisja rewizyjna rady dzielnicy. Na tropie dokumentów są też społecznicy ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, którzy upublicznili kontrowersyjne decyzje. Pierwsza, wydana 28 marca 2014 r., mówi, że mieszkanie przy ul. Kopernika jest oddzielną nieruchomością. A wówczas lokal ten nie mógłby być połączony z mieszkaniem Andrzeja Jakubiaka, tylko sprzedany w przetargu. A już drugi dokument - z 1 kwietnia 2014 r. - różni się od poprzedniego tylko zdaniem, że lokal: "nie może stanowić oddzielnej nieruchomości". To daje zielone światło dla wykupu.
- Nasuwa się pytanie, jaką motywacją kierował się ZGN, zmieniając diametralnie swoją decyzję w ciągu trzech dni - zastanawia się lider MJN Jan Śpiewak. ZGN tłumaczy to pomyłką urzędnika. A Andrzej Jakubiak pozwał lidera MJN do sądu.