Zapotrzebowanie na te kursy było gigantyczne! Gdy Ratusz ogłaszał nabór, zgłosiło się 931 chętnych. Miejsc było tylko 240, w tym 84 na język angielski i 156 na kurs komputerowy ECDL Base. - Jestem bezrobotna od dwóch lat. Takie kursy bardzo się przydają, pomagają znaleźć pracę, ale należą do elitarnych, bo bardzo ciężko jest się na nie zapisać. Po prostu bywają bardzo rzadko. Tym większe musi być rozczarowanie tych osób, które dotąd na kurs czekają - mówi nam Anna Szeląg, którą spotkaliśmy w Urzędzie Pracy. Kursy miały rozpocząć się w kwietniu.
Ale Ratusz przez kilka miesięcy nie był w stanie w przetargu wybrać firm, które poprowadzą zajęcia językowe i z obsługi komputera. - Dziwnie działa urząd miasta. Najpierw chyba powinno się wybrać wykonawcę, a później rekrutować do projektu - napisała do nas jedna z osób oczekujących na szkolenia i dlatego pragnąca zachować anonimowość. - Może interwencja skłoni urzędników do efektywniejszego działania albo chociaż przeproszenia bezrobotnych za danie złudnych nadziei i niezrealizowanie obietnic - dodała.
Bezrobotni oszukani przez ratusz
Stołeczni urzędnicy informują, że kursy językowe udało się zacząć jeszcze przed wakacjami. - A w przypadku kursu komputerowego procedura przetargowa znacznie się wydłużyła. 22 lipca została jednak podpisana umowa. Latem kursy się nie odbywają, zatem zajęcia rozpoczną się zaraz po wakacjach - zapowiada rzecznik Ratusza Agnieszka Kłąb. Przekonuje, że każdy z uczestników kursu komputerowego został indywidualnie poinformowany telefonicznie o sytuacji i przeproszony za opóźnienie.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: Warszawa. Niecodzienna interwencja ekopatrolu Wyciągnęli pytona z garażu