Straż miejska przestrzega mieszkańców Warszawy przed spadającymi soplami lodu i śniegiem z dachów. Jednocześnie przypomina administratorom budynków o usuwaniu zalegającego śniegu na dachach czy też zwisających sopli lodu.
Jeśli administratorzy nieruchomości tego nie dopilnują można sprawę zgłosić do straży miejskiej. Jej funkcjonariusze odnajdują właściciela posesji i nakazują usunięcie sopli bądź śniegu. - Najpierw staramy się przypominać zapominalskim - wyjaśnia Monika Niżniak ze straży miejskiej w Warszawie. I dodaje: Jeśli taka wizyta nie pomoże, będą kolejne, a właściciel może zostać nawet ukarany mandatem.
Strażnicy apelują też o nie zostawianie samochodów w pobliżu dachów. Spadający z nich śnieg może je uszkodzić. Miejsca gdzie zalega śnieg lub lodowe sople możemy też zgłaszać do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.
Szczegóły zna Marcin Procki, reporter Radia ESKA.
Zobaczcie też ogromny sopel lodu przy moście Poniatowskiego.