Służby kontrolują przewoźników na bieżąco. Wyniki kontroli niestety nie zachwycają. W pierwszym kwartale tego roku na prawie 250 przewoźników, aż w 69 przypadkach stwierdzono nieprawidłowości.
- Niestety, nadal zdarzają się sytuacje, w których samochody przypominające taksówki świadczą usługi transportowe. Przewożą mieszkańców Warszawy i turystów, a potem okazuje się, że cena, którą płacimy za taki przejazd jest wielokrotnie wyższa niż powinna być – informuje Bartosz Milczarczyk ze stołecznego ratusza.
W rozpoznaniu prawdziwej taksówki mają pomóc ulotki, plakaty, a także spoty emitowane m.in. w pojazdach komunikacji miejskiej.
Jak rozpoznać licencjonowany pojazd? Wszystkie warszawskie taksówki muszą posiadać:
- lampę na dachu z napisem „TAXI”,
- tabliczka zawierająca hologram wraz z numerem licencji warszawskiego taksówkarza – przednia szyba,
- numer rejestracyjny samochodu,
- żółto-czerwony pas z wyraźnym, pięciocyfrowym numerem bocznym oraz herb Warszawy na przednich drzwiach,
- we wnętrzu specjalny identyfikator opatrzony hologramem, zdjęciem kierowcy oraz opisany jego imieniem i nazwiskiem,
- taksometr wskazujący aktualną taryfę i opłatę,
- tabliczka zawierająca szczegółowy wyciąg z taryfy, jak również informację o możliwości kierowania skarg – lewy górny róg szyby tylnej na prawych drzwiach.
Po wykonaniu taksówki każdy taksówkarz ma obowiązek wydać paragon fiskalny zawierający m.in. numer boczny i numer rejestracyjny pojazdu.
W przypadku podejrzenia o nielegalną usługę pasażer może złożyć skargę do ratusza lub za pośrednictwem portalu Warszawa 19115.
O szczegółach Paweł Karpiński, reporter Radia ESKA: