Wiadomość, która jest próbą oszustwa przypomina potwierdzenie przelewu z Przelewy24. Znajduje się w niej link do faktury. Tyle, że tak naprawdę odnośnik odsyła nas do aplikacji infekującej telefony z systemem Android. To próba wyłudzenia danych, a nawet pieniędzy.
>>> Chciał poderżnąć gardło 15-latce, bo spuściła mu powietrze z kół
Jak rozpoznać fałszywą wiadomość?
Fałszywy mail wygląda tak:
Liczą się szczegóły. Pierwsza wskazówka to kwota przelewu, a druga - numer transakcji. Obie te liczby zapewne będą się różnić od tych w waszych ostatnich transakcjach za pomocą Przelewy24.
Najważniejsze, by nie klikać w link, który prowadzi do złośliwej aplikacji. Samo otwarcie wiadomości nie spowoduje szkód.