Dom dziadków zaginionego Dawidka

i

Autor: Damian Ryndak

W domu Dawidka dochodziło do przemocy. Wiemy, kiedy matka chłopca wyprowadziła się z domu

2019-07-18 12:05

Prokuratura wiedziała, że ojciec 5-letniego Dawida z Grodziska Mazowieckiego mógł znęcać się nad żoną. Na jaw wychodzą nowe informacje w sprawie rodzinnej tragedii na Mazowszu.

Dawidek jest poszukiwany od 10 lipca. Już wcześniej było wiadomo, że policja otrzymała zgłoszenie o przemocy w rodzinie 5-latka. Teraz te informacje potwierdza prokuratura. Zawiadomienie w tej sprawie miało wpłynąć pod koniec czerwca. Śledczy nie ujawniają, czy zgłoszenie dotyczyło przemocy fizycznej, czy psychicznej. Wiadomo, że w zawiadomieniu nie było mowy o znęcaniu się nad 5-letnim Dawidem.

- To zawiadomienie zostało zweryfikowane w prokuraturze i zgodnie z procedurą przekazane do policji celem przeprowadzenia postępowania. Jeśli chodzi o samą treść, mogę powiedzieć, że zawiadomienie dotyczyło znęcania się nad kobietą - mówi Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Relację z poszukiwań Dawidka Żukowskiego przeczytasz <TUTAJ>

Prokuratura potwierdza że, między rodzicami 5-latka dochodziło do nieporozumień. Trzy tygodnie temu żona Pawła Ż. wyprowadziła się z Grodziska Mazowieckiego do Warszawy. Według nieoficjalnych informacji, kobieta planowała złożenie pozwu rozwodowego.​ Nieoficjalnie wiadomo także, że tłem konfliktu miała być m.in.kwestia opieki nad dzieckiem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki