Warszawa, Targówek. 3-latek pod opieką pijanych rodziców
Niepokojące zgłoszenie policjanci z Targówka otrzymali tuż przed godz. 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek (10/11 grudnia) dotyczyło pijanych rodziców opiekujących się małym dzieckiem. - Informację tę przekazała babcia 3-latka, która podczas rozmowy telefonicznej z córką usłyszała płacz wnuka i bardzo się zaniepokoiła - wyjaśniła kom. Paulina Onyszko.
Gdy mundurowi dotarli pod wskazany adres, w domofonie słyszeli bełkotliwy głos, jednak nikt nie chciał otworzyć im drzwi. Z wnętrza dobiegał zaś przyciszony płacz dziecka, który również zaraz ustał. W pewnym momencie policjanci zobaczyli, jak z mieszkania na parterze, przez drzwi balkonowe wyszła chwiejnym krokiem para dorosłych z małym dzieckiem! - Maluch ubrany był jedynie w piżamę, rozsuniętą cienką kurteczkę oraz czapkę, a na stopach miał jedynie klapki, mimo że na zewnątrz panowała minusowa temperatura. Dziecko widząc babcię, bardzo się ucieszyło. Powiedziało, że jest głodne - poinformowała kom. Paulina Onyszko.
W mieszkaniu bałagan, rodzice dziecka pijani
Funkcjonariusze wylegitymowali 34-letnią matkę dziecka i jego 54-letniego ojca. Oboje byli pijani, mówili bełkotliwie i trudno było ich zrozumieć. W mieszkaniu panował straszny bałagan. - Wszędzie widać było puste butelki i puszki po alkoholu, niedopałki papierosów, a w dziecięcym kąciku z zabawkami leżało rozbite szkło - zrelacjonowała kom. Onyszko.
Policjanci zatrzymali rodziców 3-latka, dziecko przekazali pod opiekę babci. W jednostce Policji 34-latka i jej 54-letni partner zostali przebadani alkomatem. Mieli w wydychanym powietrzu po 2,5 promila alkoholu! Oboje trzeźwieli w policyjnej izbie zatrzymań.
- Materiały z tej interwencji trafiły do policjantów z Wydziału ds. Nieletnich i Patologii, którzy o sprawie powiadomili sąd rodzinny - przekazała kom. Paulina Onyszko.
We wtorek (12 grudnia) policjanci przesłuchali rodziców 3-latka i przedstawili im zarzuty za narażenie synka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ. Nieodpowiedzialnym rodzicom 3-latka grozi nawet do 5 lat więzienia.