Drobin. Zwłoki 29-latka w łóżku u wikarego. Przesłuchano księdza i gosposię
Ciało 29-letniego mężczyzny znaleziono w mieszkaniu wikariusza w sobotę (7 września). Według wstępnych ustaleń, zwłoki miały znajdować się na łóżku. Na miejsce tragedii natychmiast wezwano odpowiednie służby. Wszczęto śledztwo, które toczy się w kierunku art. 155 kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci. Policjanci i prokurator pracują nad rozwiązaniem tej tajemniczej śmierci.
Tuż po śmierci 29-latka przeprowadzono sekcję zwłok. − W czasie sekcji zwłok, we wtorek, nie udało się ustalić przyczyny śmierci 29-latka − przekazał w rozmowie z "Super Expressem" Bartosz Maliszewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Jednocześnie prokurator poinformował, że niezbędne będą dalsze badania, między innymi histopatologiczne i toksykologiczne, na których wyniki trzeba będzie poczekać kilka tygodni. − Zbieramy też inne dowody w tej sprawie − powiedział. Prokurator dodał, że podczas sekcji biegły stwierdził jedynie, że u mężczyzny doszło do ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej.
Jak podaje portal „radiozet.pl”, w sprawie śmierci 29-letniego chłopaka przesłuchano już gosposię i samego wikariusza. W mieszkaniu duchownego znaleziono środki chemiczne. Z nieoficjalnych informacji wynika, że 29-latek podczas „imprezy” w mieszkaniu wikarego w Drobinie zażywał środki pobudzające.
Na miejscu w plebanii został jedynie emerytowany ksiądz. Proboszcz parafii nagle wyjechał. Ksiądz Andrzej Kucharczyk przyznaje, że o niczym nie widział, i że to pierwsza taka sytuacja. − Wikarego miał odwiedzić kolega − powiedział reporterowi z portalu „radiozet.pl”.
Wikariusz został usunięty z funkcji i opuścił parafię. Trwa ustalanie okoliczności śmierci 29-latka
Prokuratura nie chce ujawniać na jakim etapie jest obecnie śledztwo. Wiadomo jednak, że nikomu dotąd nie postawiono zarzutów i nikt nie został zatrzymany. Kroki w tej sprawie poczyniła także sama kuria płocka, która powołała specjalny zespół, by udokumentował on przebieg sprawy, a wszelkie zebrane informacje przekazał Stolicy Apostolskiej.
− Biskup płocki powołał zespół ds. wyjaśnienia sprawy. Celem pracy zespołu jest zbadanie faktów i okoliczności, sporządzenie dokumentacji, a w konsekwencji przekazanie jej do Stolicy Apostolskiej. Duchowny został usunięty z funkcji wikariusza i opuścił parafię. Potwierdzamy, że współpracujemy z organami państwowymi. Rodzinie zmarłego przekazujemy wyrazy współczucia − przekazała dr Elżbieta Grzybowska, rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej w Płocku.